Ponad 60 zawodników wzięło udział w I Wielkanocnym biegu po szczęście „Emaus”. Bieg odbył się pierwszy raz i w rzeczywistości nikt nie spodziewał się takiego zainteresowania. To było spotkanie biegowe nie tylko dla tych, którzy ścigają się już od dawna, ale także, a może przede wszystkim dla tych, którzy dopiero zaczynają. Był to prawdziwie rodzinny bieg.
Po zapisach w Jarosławskim Opactwie uczestnicy zostali przewiezieni do Przeworska do Bazyliki Grobu Pańskiego, skąd po krótkiej modlitwie i wysłuchaniu historii miejsca, wybiegli w kierunku Jarosławia. Pozostali uczestnicy ruszyli z Ujeznej. Na trasie zawodnicy rozciągnęli się bardzo, co w zasadzie ułatwiało bieg, gdyż w większości odbywał się on przy ruchu ulicznym. Radosne było oblewanie, jak na poniedziałek wielkanocny przystało. W Jarosławskim Opactwie czekali kibice i bliscy biegaczy z upieczoną rybą, nawiązując do ewangelicznego przesłania. Czas biegu rodziców był dla najmłodszych okazją do szukania skarbu na terenie Opactwa. Poniedziałek był prawdziwie rodzinny i radosny. Mamy nadzieję, że nie będzie to ostatni tego rodzaju bieg. Zapraszamy do galerii.
Zachęcamy także do wysłuchania (Radio FARA) lub obejrzenia (POD24) radiowej audycji wieczornej.