Po emocjach maratońskich kolejny weekend przynosi nam ciekawe lokalne zawody, które mają swój niezaprzeczalny urok, ponieważ oprócz biegania ważna jest także integracja lokalnych Grup i klubów. Od zawsze staramy się być w takich miejscach gdzie wszyscy dobrze się znają, a organizatorzy dbają o każdy szczegół by każdy poczuł się jak u siebie.
Sobotni poranek rozpoczynamy od Zaczerskiej Dychy czyli Biegu o Puchar Wójta gminy Trzebownisko na dystansie ok. 10 km, a na starcie stają nasze Sokoły Karolina Kucza i Wiesiek Sęk. Wśród ponad 130 biegaczy Wiesiek finiszuje z czasem 36 min 2 sek. zajmując bardzo wysokie 11 miejsce open, zaś Karolina po pięknej walce wbiega na metę jako 3-cia kobieta z czasem 39 min. 38 sek.
Z Zaczernia przenosimy się w okolice leśniczówki Czerniawka na kultową, dziewiątą odsłonę Biegu w Czerniawce, która od blisko dekady jest jesiennym klasykiem gdzie warto się pojawić nie tylko ze względu na walory biegowe. Dla naszej Grupy to punkt obowiązkowy, więc jak zawsze ruszamy bardzo licznie i meldujemy się ponad 20 osobową grupą. Do wyboru dwa dystanse 6 i 12km poprowadzone wśród lasów sosnowo – dębowych leśnictwa Czerniawka. W tym roku nasze Sokoły zdominowały obydwa biegi, na krótszym, pewnie wygrywa będący ostatnio „na fali” Michał Naspiński (24:32) wyprzedzając Przemka Krudysza (24:57), a kolejne Sokoły „rozbijają bank” w kategoriach wiekowych: Paweł Jakuszewski (26:10) – 1-sze miejsce; Mateusz Mikus (26:18) – 2-gie miejsce, Tomasz Streit (28:45) – 2-gie miejsce, Piotr Sochacki (30:12), Romek Pieszko (31:00) – 2-gie miejsce, Paweł Pieszko (32:06) – 3-cie miejsce, Jakub Bukowski (38:20), Milena Michno (40:23) – 3-cie miejsce i Paweł Wojciechowski (48:37). Na dłuższym dystansie sensacyjnie wygrywa nasz nowy kolega klubowy Jakub Rudny (46:39), a Sokoły „rządzą” w kategoriach: Dominik Kindlik (50:43) – 1-szy w kategorii, Grzesiek Mucha (51:30) – 1-szy w kategorii, Grzesiek Tarnowski (53:25), Adam Podgórnik (53:33) – 2-gi w kategorii, Wioletta Szablan (56:46) – 2-ga kobieta open; Marta Oronowicz (57:53) – 3-cia kobieta open, Jacek Szymuś (58:13), Małgorzata Michno (01:03:14) – 1-sza w kategorii i Marta Jop (01:06:15).
W tym samym czasie w Przemyślu startujemy w XII Biegu „Wyganiamy Raka”, inicjatywie dedykowanej osobom, które toczą walkę z chorobami nowotworowymi. Biegacze ruszyli na 3,5km trasę spod Wojewódzkiego Szpitala im. Św. Ojca Pio w Przemyślu, a najszybciej wśród kobiet finiszuje nasza Ania Łapińska, a wśród Panów Wacław Mucha. Rozegrano również biegi na krótszych dystansach dla dzieci i młodzieży, a najważniejszym przesłaniem wydarzenia było uświadomienie jak ważna jest profilaktyka.
Niedzielny poranek 13 października rozpoczynamy od królewskiego dystansu gdzie podczas 23. Poznań Maraton nasz Witold Telega finiszuje z czasem 3godz. 28min. 36 sek. ustanawiając swój rekord życiowy i przy okazji zdobywa do swojej kolekcji Koronę Maratonów Polskich.
W południe wracamy w okolice Jarosławia do Radymna na lokalne, nowe zawody czyli 1 Radymniańską Pętlę – Biegiem Po Zdrowie rozegraną nad zbiornikiem ZEK. Drugi raz tego weekendu ruszamy mocną ekipą, a skutkuje to całkowitą dominacją zawodów. Wygrywa ponownie Michał Naspiński (21:21) wyprzedzając Jakub Rudnego (21:45) oraz Wacława Muchę (21:49). Kolejno finiszują punktując w kategoriach wiekowych Marcin Wołosz (22:07) – 1-sze miejsce, Mateusz Mikus (23:32) – 3-cie miejsce, Paweł Jakuszewski (24:03) – 3-cie miejsce; Grzesiek Mucha (25:10), Andrzej Trzonek (25:41) – 1-sze miejsce, Jacek Szymuś (25:54), Mariusz Motyka (26:00), Ania Łapińska (26:32) – 2-gie miejsce wśród kobiet; Piotr Sochacki (26:49) i Patryk Haloszka (43:13).
Serdecznie gratulujemy naszym zawodnikom, to był bogaty weekend i sporo się działo, ale to nie koniec emocji. Za tydzień ruszamy do Krakowa na Cracovia Półmaraton Królewski.