W niedzielne, upalne popołudnie znaczna większość ludzi spędza czas nad wodą, odpoczywając i zbierając energię na kolejny tydzień… Jednak są też tacy którzy łamią stereotypy i chcą przebiec w taki dzień 10 km na czas.
Siedmioro osób z naszej grupy 13 lipca wzięło udział w zawodach w Stalowej Woli. Jak na prawdziwe „Sokoły” przystało, wszyscy punktualnie ustawili się w klubowych koszulkach na starcie i nawzajem życzyli sobie „powodzenia”. Niestety warunki atmosferyczne nas nie rozpieszczały, więc szanse na bicie rekordów były marne. Jednak my z uśmiechem na twarzy wybiegliśmy z nadzieją na jak najlepsze wyniki. Trasa II Stalowej Dychy w 100% przebiegała po płaskim asfalcie bez żadnych wzniesień. W biegu wystartowało ponad 400 osób. Po 5 km znajdował się jedyny, zbawienny dla wszystkich punkt z wodą. Mimo tak wielkiego skwaru, nagrzanego asfaltu i ogromnego zmęczenia wszyscy dobiegli do mety szczęśliwi i zadowoleni, że pokonali siebie. Bardzo zauważalne wśród naszych biegaczy było wzajemne wsparcie na trasie, jak i po biegu. Razem tworzymy taką małą rodzinę. Bieg uważamy za udany! Na podium stanęła Ewa Szymańska, zajmując 2 miejsce w kategorii: służby zdrowia. Serdecznie gratulujemy!
Karolina Cisek