Zaczynamy od Tauron 22. Cracovia Maraton gdzie wybrała się trójka Sokołów. Imprezy w Krakowie nie musimy specjalnie reklamować, ponieważ prawie każdy maratończyk próbował
swoich sił w tym kultowym biegu, a o popularności imprezy świadczy rekordowa w tym roku liczba ponad 6300 biegaczy. Nasza trójka poradziła sobie kapitalnie z trasą „z historią w tle” zmagając się tego dnia nie tylko ze swoimi słabościami ale również z typowo zimową aurą podczas której to wiatr „rozdawał karty”. Jako pierwszy z naszych linię mety minął debiutujący na maratonie Piotr Sochacki z rewelacyjnym czasem 3godz. 24min. 45 sek. (PB), kilkanaście minut za nim finiszował drugi debiutant Jakub Rudny 3godz. 41min. 28 sek. (PB), a jako trzeci kończy Witold Telega 3godz. 55min. 17 sek.
Z Krakowa przenosimy się do Bratysławy, gdzie wybraliśmy się w niesamowicie silnym składzie na 20. ČSOB BRATISLAVA MARATHON 2025. Podobnie jak w Krakowie Bratislava Marathon to doskonała okazja na zwiedzanie miasta, ponieważ trasę poprowadzono przez najbardziej historyczne miejsca stolicy Słowacji. Pierwszy na mecie słowackiego
maratonu zjawił się Wiesiek Sęk, który wystartował zmotywowany na „złamanie” 3 godzin. Udało się to ze sporym zapasem, ponieważ ukończył królewski dystans w rewelacyjnym czasie 2godz. 55min. 39sek. (PB) oczywiście ustanawiając swój nowy rekord życiowy. Drugi na mecie finiszował Kamil Motyka z czasem 2godz. 57min. 3sek. po raz kolejny potwierdzając swoją świetną dyspozycję i niesamowitą regularność biegania maratonu < 3 godzin. Trzecim Sokołem na mecie bratysławskiego maratonu był Marcin Wołosz, który złamał pierwszy raz w życiu magiczną barierę 3 godzin kończąc z czasem 2godz. 59min. 50sek. (PB). Naszą wspaniałą ekipę uzupełnili Mateusz Mikus, który zmiażdżył swoją życiówkę na maratonie kończąc bieg w czasie 3godz. 7min. 35sek. (PB) oraz Wacław Mucha, który w debiucie maratońskim pobiegł 3godz. 29min. 9sek.
Niemal w tym samym czasie trzecia nasza ekipa rywalizowała lokalnie na dystansie półmaratońskim podczas 18. PKO Półmaratonu Rzeszowskiego. W gronie blisko 1400 osób, które wystartowały w Rzeszowie nasza „szóstka” finiszowała w kolejności: Paweł Jakuszewski (1godz.
32min. 34sek.); Grzesiek Tarnowski (1godz. 38min. 59 sek.); Łukasz Hendzel (1godz. 41min. 39 sek. – PB); Małgorzata Michno (1godz. 44min. 19 sek. – PB); Artur Kawa (1godz. 55min. 43 sek.) i Marcin Nazarewicz (2godz. 12min. 46 sek. – PB).
Gratulujemy naszym Sokołom wspaniałych wyników i debiutów, które są tym bardziej cenne ze względu na trudne warunki i zimową aurę w jakiej przyszło im rywalizować zarówno w Krakowie, Bratysławie jaki w Rzeszowie.