Nasi członkowie próbują nie tylko biegania czy triathlonu, mamy wśród nas specjalistę od imprez „na orientację”. Na czym to polega.? Sprawa wydaje się z pozoru prosta, trasa jest wyznaczona w postaci punktów kontrolnych zaznaczonych na mapie, którą zawodnicy dostają na krótko przed startem. Punkty należy zaliczyć i „skasować” na nich kartę startową, w dowolnej wybranej przez zawodnika kolejności.
W takich właśnie zawodach wziął udział nasz kolega Mariusz Motyka startując 8 października w Maratonie na Orientację Kiwon na dystansie ok. 50 km ze startem zlokalizowanym w Lipnikach w powiecie gorlickim. Mariusz zdobył 15 z 18 punktów kontrolnych przemierzając dystans ponad 60 km w regulaminowym czasie 12 godzin.
Tydzień później, w sobotę powracamy na trasy biegowe, tym razem do Strzyżowa gdzie po siedmiu latach przerwy rozegrano Nocny Bieg św. Michała na dystansie 10 km. Nocne klimaty, trasa poprowadzona przez tunel schronowy i piękne medale to bez wątpienia atrakcje z których warto skorzystać. Wśród ponad 200 uczestników nie mogło 
zabraknąć naszego kolegi Grześka Tarnowskiego, który ostatnio lubi takie nie szablonowe trasy tym razem meldując się na mecie z czasem 49:24.
Niedziela, 16 października to czas na klasyka czyli 6. Półmaraton Lubelski gdzie na starcie stanęło ponad 600 zawodników, a trasa wróciła do ścisłego centrum miasta z metą i startem na stadionie lekkoatletycznym. Typowo miejską trasę nasz Kamil Motyka pokonuje w mega czasie 01:23:51 zajmując 24 miejsce open.
Ogromne brawa dla naszych zawodników, a karuzela z zawodami kręci się dalej.
