Istnieje na świecie tylko jeden transkontynentalny bieg maratoński. Brzmi ciekawie? Sokoły potrafią wyszukać wydarzenia biegowe „ze smaczkiem”. Tym razem wylądowały w najludniejszym mieście Europy tj. tureckim Stambule, aby wystartować w maratonie po azjatyckiej stronie i przebiec cieśninę Bosfor i po 42 km i 195 metrach ukończyć bieg w Europie.
W niedzielę odbyła się właśnie 46 edycja Turkiye is Bankasi Istanbul Marathon z łączną liczbą biegaczy około 5 tysięcy, a wśród nich pięcioro naszych maratończyków. Pierwszy na mecie pod Błękitnym Meczetem pojawia się Paweł Jakuszewski z nowym rekordem życiowym w maratonie. Od niedzieli może poszczycić się życiówką 3godz. 25min. 58min. Jako druga finiszuje najbardziej doświadczona z naszych maratońskich globetrotterek Marta Oronowicz z czasem 3godz. 43min. 48sek. Kilka minut po niej w przeciągu kilkudziesięciu sekund przybiegają odpowiednio Andrzej Michno i Grzegorz Tarnowski. Przy wynikach chłopaków doszło do ciekawej sytuacji. Choć to Andrzej przybiegł jako pierwszy na metę to czas netto – ten który podajemy w rezultatach życiowych lepszy był u Grzegorza. Przy dużej liczbie biegaczy linię startu możemy przekroczyć nawet kilka minut po wystrzale startera i stąd różnica pomiędzy czasem netto i brutto. Czas netto Grzegorza to 3:46:54, zaś Andrzeja 3godz. 48min. 21sek. Naszą wspaniałą piątkę uzupełnia Małgorzata Michno finiszująca w czasie 3godz. 56min. 22min. z nowym rekordem życiowym.
Już nie możemy doczekać się opowieści z tego wyjątkowego wydarzenia.