Za nami ostatni duży akcent tegorocznego biegowego kalendarza czyli Wyszehradzki Ultramaraton Twierdza Przemyśl. Dla śmiałków 2 trasy głównie południowo-wschodnią częścią pierścienia zewnętrznego Twierdzy Przemyśl.
Pierwsza z nich to dystans Forteczny 21km+ do Fortu VII Prałkowce z powrotem przez słynne „100 zakrętów”. Druga to dystans Cesarski
55km+ będący prawdziwą gratką i niezwykłym wyzwaniem dla ciała i ducha najwytrwalszych
biegaczy. Trasa ta oprócz fortu w Prałkowcach wiedzie przez forty: VI Iwanowa Góra, V Grochowce, IV Optyń, III Łuczyce, II Jaksmanice, I Siedliska i XV „Borek”. To wydarzenie przywiodło do Przemyśla kilkuset biegaczy z całej Polski, w tym znakomite sokole grono.


Dystans Forteczny pokonało siedemnaścioro Sokołów. Pierwszy na metę dotarł Marcin Kruba ze znakomitym czasem 1:37:27 zajmując 4-te miejsce OPEN oraz 1-sze miejsce w kategorii masters. Jako drugi z Sokołów dotarł Wacław Mucha jako 7-my OPEN i 3-ci w kategorii masters. Nasze grupowe podium zamknął Jakub Rudny finiszując na 16.



To nie koniec, ponieważ dystans Cesarski też cieszył się niemałym powodzeniem wśród
nas. Najszybciej ultramaratońską trasę pokonał Wiesław Sęk, jako 12-y wśród mężczyzn. Kolejno na mecie zjawiła się niezastąpiona Karolina Kucza przybiegając na metę jako 3-cia kobieta OPEN. Sokole podium zamknął 25-ty wśród mężczyzn Radek Dyszkiewicz, a wielką ultramaratońską piątkę 39-ty Kacper Pattak oraz 41-szy Witold Telega.

Gratulujemy wszystkim ukończenia tak wymagających biegów w Przemyślu. Czy to koniec tegorocznych startów? Nigdy nie możemy być pewni, czy Sokoły czegoś dla siebie nie znajdą jeszcze w tym roku. Jeżeli gdzieś się pojawimy, na pewno o tym poczytacie.