Duch Pogórza z roku na rok obrasta legendą i choć to dopiero trzecia edycja dobitnie pokazuje, że jest jednym z najlepszych biegów terenowych w kraju. Malownicza trasa poprowadzona lasami, wzgórzami i wąwozami Pogórza Przemysko-Dynowskiego to główny atut tej imprezy.
Bieg odbywa się na pętlach o długości ok. 34 km ( 1380 m przewyższenia ), a biegacze mają do wyboru pokonanie jej jeden, dwa lub trzy razy. 
Organizatorzy zadbali o odpowiednie urozmaicenie i utrudnienie trasy prowadząc ją korytami strumieni, wiszącymi mostami, zaroślami, a na zawodników czekają rożnego rodzaju naturalne przeszkody. W tym roku ze względu na sytuację związaną z COVID-19 termin 
biegu przesunięto z marca na 24-25 lipiec, a zawodnicy mieli do wyboru rywalizację na trasach: Diabelskiej Trzynastki ( 13 km; +/- 450 m ), Duszka ( +30 km; +/- 1380 m ), Ducha ( + 60 km; +/- 2760 m ), Upiora ( +100 km; +/-4140 m ) oraz zawody Nordic Walking na na dystansie Duszka.
W tym roku na trasie Diabelskiej Trzynastki swoich sił spróbowali Kamil i Magda, którzy jak pokazują nasze wcześniejsze relacje są ewidentnie „w gazie” i rozkręcają się z tygodnia na tydzień. Nie inaczej było tym razem… Kamil Motyka pędząc jak szalony wpada na metę jako zwycięzca z genialnym wynikiem 
1:16:36, zaś Magda Solińska po ciężkiej walce dociera na metę jako czwarta kobieta z czasem 1:33:46. Z dystansem Nordic zmierzył się nasz specjalista w tej dyscyplinie Mariusz Motyka, który z czasem 5:25:01 zajmuje wysokie 5 miejsce open.
Tak wspaniałe wyniki to efekt ogromnej pracy na treningach, serdecznie gratulujemy Kamilowi, Magdzie i Mariuszowi oraz trzymamy kciuki za kolejny bieg, który już za kilka dni ?
